14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31.
zielone - dni zaliczone (do 600 kcal)
czerwone - dni niezaliczone (możliwe 3 w miesiącu)
Dzień 3 (wczoraj): Postanowiłam zacząć pisać o moim odchudzaniu, ponieważ mam nadzieję, że zmotywuje mnie to w jakiś sposób, doda mi sił i motywacji. Mam słabą wolę, a patrząc na to zła na siebie staje się silniejsza.
Bilans:
ś: 2 kromki czarnego chleba z twarożkiem i pomidorem
o: pączek, którego zręcznie spaliłam robiąc brzuszki,
k: jakaś kanapka.
ok. 500 kcal + brzuszki.
Dzień 4 (dziś): Czuje się zwyczajnie źle. Spoglądając w lustro widzę same niedoskonałości, mało rzeczy pozytywnych, chcę to zmienić.
Dziś oszczędzę sobie bilansik, ponieważ jestem strasznie zła na siebie za to co dziś zjadłam. Śniadanie standardowo, w szkole kawałek czegoś od kogoś, za to po powrocie do domu zjadłam kawałek czekolady i trochę zupy. Nawet nie chcę wiedzieć ile to kcal razem, chyba pójdę pobiegać, aby choć trochę to spalić, czuje się źle.
/Y.
Ja też chcę mieć takie chude nogi. Ja mam bardzo słabą wolę bo nawpierdzielałam się nutelli i innych tuczących rzeczy więc,... boje się ile to kcal!
OdpowiedzUsuńNiestety jak to się mówi "dusza chętna,ciało słabe". Ja też nie potrafię zapanować nad tymi kaloriami.
OdpowiedzUsuńJakie ty masz chude nogi *.* Też chce takie O.O
OdpowiedzUsuńnie moje.
Usuńpocięte uda.
OdpowiedzUsuńnie moje.
Usuń