sobota, 5 maja 2012

American horror story.

Wpadłam na pomysł aby napisać dziś o serialu, który ostatnio obejrzałam i w którym oficjalnie się zakochałam, a mianowicie o American horror story.
Co mi się w nim spodobało szczególnie? Pomysł. Inny niż te wszystkie seriale, bardzo inny, oryginalny, ktoś musiał mieć bardzo zrytą psyche żeby stworzyć coś takiego, a ponieważ lubię horrowe klimaty bardzo przypadło mi to do gustu. I muszę przyznać, że były momenty kiedy się bałam, a rzadko mi się to zdarza. Szczególnie na początku. Im dalej oglądałam bałam się coraz mniej, może dlatego, ze wiedziałam stopniowo czego mogę się spodziewać i uodporniłam się na ten strach, cokolwiek.
Przeplata się tam wątek miłosny Violet i Tate'a, bardzo nietypowy i pomysłowy. Nie jest to jakieś.. stereotypowe love story, czy coś. No i cała historia nawiedzonego domu i ludzi z nim związanymi, również jest bardzo ciekawa. Więcej nie napiszę, bo nie chcę zaspoilerować osobom, które jeszcze tego nie oglądały.





/Yuuki.

2 komentarze:

  1. Zapowiada się bardzo fajny serial :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Klimaty horrorowe to coś dla mnie. Serial kilkakrotnie chciałam zacząć oglądać, ale nie miałam motywacji. Ty mi ją chyba dałaś :)

    OdpowiedzUsuń