sobota, 22 września 2012

Och, wpadłam na pomysł aby tu coś napisać. Dawno mnie tu nie było, prawda?  Tyle się zmieniło przez ten dość krótki czas. Szkoła, dużo nauki, ale jakoś ogarniam. Jedyny minus to to, ze złapię szmate z fizyki. Tak czuję. Poza tym 3 z chemii, 3 z polskiego, 3 z angielskiego. Nie jest jakoś wybitnie dobrze, ale nie narzekam. Postaram się bardziej od tego tygodnia.
Znowu oddaję się jakimś nieopisanym uczuciom, a raczej wyobrażeniom. Staram się je spełniać, zawsze się starałam, zazwyczaj nie wychodzi i znowu skończę na dnie, ale co mi szkodzi skoro już tam zamieszkałam? W sumie chuj mnie boli to wszystko.

Mieli prawdopodobnie te same głęboko skrywane problemy: samotność i głód miłości, do której nie byli zdolni. 




like Marika. xoxo.

1 komentarz:

  1. Świetne fotki,ja też nie mam zbyt dobrych ocen,ale mniejsza z tym ^^

    OdpowiedzUsuń